13 june 2010
pirat drogowy
pirat drogowy który nie ma głowy
Tnę po mieście ze sto czterdzieści
W głowie to się nie mieści
Pędzę ulicami
Bo koniec jest z nami
Dodaję gaz dwieście na zegarze
O niczym teraz nie marze
Wjeżdżam teraz w las
bo nie ma już nas
Jadę mówiąc o rety
na liczniku trzy sety
Wyjechałem już tylko prosta droga
Droga do samego Boga