Poetry

Teresa Tomys


older other poems newer

22 february 2012

Łyżka

dziwny to obraz gdy jesteś spoza
gdzie za ścianą wciąż słychać
krzyki na Boga
a obok trwa walka o zielony grzebień

do pokoju z oknami bez klamek
nieśmiało weszła blada dziewczyna
z łyżką w kieszeni
okaleczoną duszą i zranioną dłonią

radość ze łzami ma w zamglonych
rozbieganych oczach
mruży je pełna strachu
jest tu pacjentem

przypadkiem chorobowym.
prawie persona non grata

tutaj każdą dobę dzielą na równe części
podawaną kolejną tabletką
to te białe różowe i niebieskie krążki
pomagają w powrocie do rzeczywistości.

ale co zrobić z łyżką

VIII.2010






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1