27 february 2012
Natrętna nieobecność
wiatr co w oczy
oddalam trzepotem rzęs
w swoje codzienne obroty
dzień zapraszam
pod czystym niebem
wciąż krążą nowe godziny
już tyle lat pamiętam
delikatność twoich dłoni
tamte zawilce park
ale milczę
strącone gwiazdy stygną
II.2009
Poetry
Prose
Photography
Graphics
Video poems
Postcards
Diary
Books
Handmade