Poetry

Teresa Tomys


older other poems newer

17 november 2011

Krańcowo odmienni

 
 
obiecałam ci kiedyś że będę
ale przekroczyłeś granice
nie mam odwrotu
w popłochu cofam się
 
i nieostrożnie depczę cień
naprzeciw twarz kłamcy
twoje uciekające spojrzenie
 
mieć za sobą
uporządkować dni
zapomnieć
 
pozbawiona złudzeń i szans
dotarłam do obojętności
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1