Poetry

Weidorje


older other poems newer

2 march 2011

Lima II

Nocą jest najwidniej.
Poobijaną taksówką obieram to mango,
a może cytrynę, limonkę, przecież to Lima.
Drewniane balkony - znak od antepasados
jakże tu dumnie się żyło.
Teraz mijamy kolejne skrzyżowanie
nadmorskiego kurortu z metropolią.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1