Poetry

JaGa


older other poems newer

9 december 2011

R I T A

1. Ranek muśnięty Rity spojrzeniem
   poświatą nieba wstaje natchniony,
   znów perspektywa bawi zdziwienie
   i chce dla siebie szczęścia korony.

   Nagości wzajem się pozdrawiają,
   ręce kierunki mylą co chwilę,
   zachłanne ciała sobie ufają
   jak odurzone wiosną motyle.

Refr.: Gdzie byłaś, kiedy los nie sprzyjał?
       W głupocie piekła na dnie trzymał!
       Dlaczego byłaś wtedy czyjaś?
       Bez Ciebie przecież w duszy zima!

2. Gdy dzień przechodzi w nocy nastroje,
   drga ołtarz szczęścia wspólnym płomieniem,
   w zmowie z kominkiem, sami, we dwoje,
   pieścimy naszej bajki złudzenie.

   Nim sen zaprosi za swoje wrota,
   zanim wygasi figle miłosne,
   wymowne znaki daje ochota
   i zmienia jesień w radosną wiosnę.

Refr.: Gdzie byłaś, kiedy los nie sprzyjał?
       W głupocie piekła na dnie trzymał!
       Dlaczego byłaś wtedy czyjaś?
       Bez Ciebie przecież w duszy zima!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1