Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

27 january 2012

Wieś

Od Frankfurtu aż po Brześć
Mamy jeszcze starą wieś -
Opartą na polskim domu.
Jeszcze jej nie sprzedał komuch.

Może rozpił i ogłupił,
Ale jeszcze nie wykupił!
Mówią: - To gorsza połowa,
Lecz być może kraj zachowa!

Chłop odporny jest na mody.
Nie chce kłótni. Nie chce zgody.
Weźmie wszystko. Darmo nie da.
Bieda z takim chłopem. Bieda.

Słucha, czyta, potakuje,
Lecz nie bardzo się przejmuje.
Głosuje zawsze na chłopa.
Grosik przyśle Europa. 

Gdy się w miastach zagotuje,
Gdy na świecie się kotłuje,
Gdy nie będzie już co jeść -
Docenimy naszą wieś!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1