Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

9 april 2012

Rozpad imperium

Rozpad imperium zaczyna się na granicach.
Jeszcze jest wielkie i ciągle jeszcze zachwyca,
lecz już się stało, w świat poleciało - "Ktoś obmył ręce".
Odtąd słyszano pieśń zmartwychwstałą dalej i częściej.

Rozpad imperium zaczęli żydzi żądaniem,
by wypełniło namiestnikowskie zobowiązanie
i nie pomogło nic oświadczenie: "Umywam ręce".
Odtąd słyszano pieśń zmartwychwstałą dalej i częściej.

Nie doceniono gdzieś na granicach swojego wpływu.
Prawdy, nadziei, oczekiwania, ludzkich porywów.
Na nic się zdało to piłatowe: "Nie chcem, lecz muszem".
Imperium padnie, gdy zmartwychwstanie wypełnia dusze.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1