Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

10 april 2012

"Cała sala śpiewa z nami!"

Poza sceną, za ekranem,
za panem, wójtem, plebanem
są zwyczajni, prości ludzie,
w tłumie trosk swych, zmartwień, złudzeń.

Poza sceną, za ekranem,
jest zabite, pochowane
przekonanie o jedności,
wierze, Ojczyźnie, polskości.

Poza sceną, za ekranem
jest powszechnie rozdawane
przeświadczenie o podziale,
o miejscach na piedestale.

Poza sceną jest też dramat.
A na scenie wciąż ta sama,
powtarzana farsa trwa:
Kto jest przeciw? Kto się wstrzymał? Kto jest za?

Lecz ruch także jest za sceną.
Marsze się hasłami mienią.
Gdzie zgromadzić? Kto prowadzi?
Kiedy powstać? Gdzie posadzić?

Poza sceną są też pętle.
Wieka na głucho zamknięte.
Teczki, zbiory, tajemnice,
drugie rzędy w polityce.

Są bariery i kordony
tarcze i środki ochrony,
taki co umie ostudzić -
jednym słowem - bat na ludzi.

Są klakierzy i kibice.
Są obchody i rocznice.
Są modlitwy i okrzyki.
Jest też sprzeciw wśród publiki.

Widzi polityczna scena
co na dole tam się zmienia
i hasło rzuca czasami:
"Cała sala śpiewa z nami!"

Ktoś podchwyci, ktoś się bujnie,
a potem już razem - wspólnie,
ze sceną zaśpiewa lud!
Że "Nie rzucim... skąd nasz ród..."

Można drogą pokojową
jeszcze dłużej i na nowo
kierować światła na scenę.
Reszta będzie już milczeniem.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1