Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

26 april 2012

Tak się Panowie nie robi!

Tak się Panowie nie robi!
Nawet ciemnemu ludowi!
To już zaczyna być groźne.
To nie są targi obwoźne!

Zapytam Was o intencje,
o cele, o czyste ręce,
o polityczne oblicze
tego, co dzisiaj robicie.

Ta akcja przecież wygląda
jak stara, klasyczna bomba
dla odwrócenia uwagi
od sprawy ważniejszej wagi!

Czy trzeba teraz dla władzy
wypełniać takie rozkazy,
które odbiorą Wam twarz.
Potrzeba bomby? - To masz!?

Są przecież większe wartości
niż stołki tych kilku gości ! -
Chyba, że swoich bronicie
i chodzi o Wasze życie.

Tak się Panowie nie robi!
Nawet ciemnemu ludowi!
Jest służba, honor, Ojczyzna!
Nie dla Was zwykła łatwizna!

To nie jest Securitate!
To nie jest gra o zapłatę!
Nie wszystko jest tu na sprzedaż!
Dyshonor - gorszy niż bieda.

Nie można bawić się Polską!
Podpalać znów Łazienkowską,
lub gdy sytuacja jest trudna -
niech będzie znowu Rotunda.

Tak się Panowie nie robi!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1