Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

26 april 2012

To było tak Pani Sędzia...

To było tak Pani Sędzia -
Palec mnie jakoś zaswędział.
Spoglądam - gość trzyma klamę.
Przyznaję, że dałem plamę.

Jechać miał do Europy.
Wiadomo - z kasą kłopoty.
Depozyt trzeba naruszyć.
Resztę z dłużników wydusić.

Wiadomo to nie zabawa.
Ja byłem tylko obstawa
i gdyby nie zaswędział palec.
To sprawy nie byłoby wcale.

Akurat na mnie wypadło.
Serce skoczyło pod gardło.
Właściwie tamtego wieczoru.
Nie miałem wielkiego wyboru.

I odtąd fach przy mnie został
i dalsza droga jest prosta.
Nie miałem innego zajęcia.
To było tak Pani Sędzia.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1