Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

7 may 2012

Dużo dymu

Powiedział agent z ekranu
otwartym tekstem, po chłopsku:
"Al kaida jest już w Warszawie!".
Wybuchło w Dniepropietrowsku.

Nasz premier nie znalazł czasu.
Drogo kupował ser kozi.
Car wjeżdża dziś do pałacu.
Na pewno palcem pogrozi.

Nie ze mną te sztuczki Bruner!
Słabiutko zagrana rola.
Źle odczytałeś ten numer
i adres był : "Dzikie Pola"

W powietrzu za dużo dymu.
Przyloty będą wstrzymane,
więc jeszcze dodam do rymu:
Czas się pożeganać z ekranem!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1