Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

16 may 2012

Europa Marzeń

Oddajemy co cesarskie cesarzowi,
ale cesarz i co boskie oddać każe.
Jego państwo służy teraz szatanowi.
Nazywa się Europą Marzeń.

Bez własności, bez narodu, bez rodziny,
zaplatani w sieć nakazów i przepisów
żyć w niej będą całkowicie inni,
już bez wojen, bez zatargów i kryzysów.

Muszą tylko najzwyczajniej przestać wierzyć
i znak przyjąć na swe czoła, lub na ręce.
Wybór prosty, jeśli pragną przeżyć.
Akceptacji żąda cesarz i nic więcej.

Znakiem tym jest - promienista gwiazda złota.
Taka sama jak świąteczna - betlejemska,
lecz przeszkadza drobna postać skryta w grotach,
też Królowa jakby ziemska i nieziemska.

Trwa kampania i surowe są nakazy.
Europa w żadnych środkach nie przebiera.
Nacisk posłów, parlamentów, nacisk władzy,
a ta Polska jeszcze nadal nie umiera!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1