Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

16 june 2012

Orzeł, reszka, Wrocław, Czeszka

Pokłócił się orzeł z reszką
o to czy wypada z Czeszką
tak zwyczajnie - po sąsiedzku,
poflirtować na zapiecku.

Reszka mówi: - Nie wypada!
Z Czeszką trudno się dogadać.
Przelicza wszystko w euro
i koniecznie chce być górą.

Orzeł reszce miał dać słowo,
że choć wypadło grupowo
sam się z Czeszką będzie mierzył,
ale reszka mu nie wierzy.

Poznała po orła minie,
że zbyt cieszył się w Cieszynie,
gdy spotykał się z sąsiadką.
Nie pójdzie mu z Czeszką gładko.

Czeszka się czasami stawia.
Pojechali do Wrocławia.
Tam w sobotę po obiedzie
mają sobie coś powiedzieć.

Przeliczyć i  poukładać.
W końcu jakoś się dogadać
Każde z nich euro kusi,
Rozwiązanie więc być musi!

Albo orzeł, albo reszka.
Zgodziła się na to Czeszka.
Nieraz dobry rzut monety
pogodzić może kobiety.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1