Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

23 august 2012

Chory świat

Destabilizacja!
Po akcji znów akcja!
We wszystkich prowincjach
i w każdym zakątku.
Nie będzie pokoju!
Nie będzie spokoju!
Niechaj ludzie myślą
o Nowym Porządku.
Rozłamy w Kościele.
Potrzeba niewiele
by się kotłowało
i by się dzieliło.
Szarych dni już nie ma.
Są tylko niedziele
i Diabelskie Koło
znów się zakręciło.
Noce jak w Ogrójcu.
Chichot skrytobójców.
Dużo nie potrzeba.
Schemat jest ograny.
Niedostatek chleba,
potem "Wola Nieba".
Odezwą się w sercach
dawne tarabany.
Zamknij usta!
Zamknij drzwi!
Może to się wszystko śni?
Może są to zwyczajne upiory?
Destabilizacja!
Planowana akcja.
Świat się zmienia.
Poprzedni był chory!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1