Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

24 august 2012

Okrucieństwo Wikinga

Okrucieństwo Wikinga,
czy pan komendant w stringach -
co jest dla nas bardziej zrozumiałe?
Dominują skrajności
żeby ludzi zezłościć!
Przykazania nie liczą się wcale.
Były już noce rzezi
i okrutni sąsiedzi.
Były także wojny stuletnie.
Była ręka, socjalizm
i nam zapowiadali,
że tę rękę się zaraz odetnie.
Ktoś ten świat rozkołysał.
Przyzwoitość jest w niszach,
na ekranach są tylko dziwadła.
Wariat - czy terrorysta?
Zniknąć ma optymista!
Będzie gorzej! Klamka zapadła.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1