Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

20 october 2012

Na śmietnisku po komunie...

Na śmietnisku po komunie
stare wrony siedzą dumnie.
Wróble zbierają drobiny.
Jedzą gołębie toksyny.
Ptactwo grzebie. Nie ucieka.
Trudno spotkać tu człowieka,
choć zbieraczy całkiem sporo.
Zwykle, wieczorową porą.
Odprawiają tu swe modły
po niegodnych, słabych, podłych.
Potem czują się czyściejsi,
odciążeni, niedzisiejsi.
Wrażliwi na wysypiska
na ruiny i śmietniska.
Ne tę pustkę po komunie
w codzienności i w rozumie.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1