Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

23 october 2012

Nie pojadę...

Nie pojadę już w tym roku do Paryża,
chociaż jeszcze taka podróż mi się śni,
a przewoźnik za bilety poobniżał,
lecz ktoś tutaj też obniżył standard mi.

Nie wybiorę się na pewno do Berlina.
Berlin wcześniej nie potrafił mnie zachwycić.
Takie rzeczy mi wciąż dziwne przypominał,
że straciłem przekonanie na co liczyć.

Do Poznania pewnie mógłbym, lecz spoglądam,
że ta ropa nie tanieje ani krztyny,
a w Palmiarni pewnie nie ma tego kąta
i po latach już nie spotkam tej dziewczyny.

Nie pojadę na Okęcie, bo zamglone.
Wielka pustka ślad odlotów dawnych skryła.
Siądę sobie na ławeczce tuż za domem.
Powspominam miejsca te, gdzie ze mną byłaś.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1