Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

28 october 2012

Spojrzenie na rzeczywistość

Demokraci w Ameryce pierestrojką zachwyceni,
widząc kryzys finansowy i brak paliw w głębi ziemi,
sposób prosty wymyślili na problemy i kłopoty:
Pełzającą zacząć wojnę! Wycofać się z Europy!

Wojna poszła tam gdzie ropa. U nas interesów nie ma.
Złączyła się Europa, ale jeden ma dylemat:
Co ma robić z postkomuną i rosyjską strefą wpływów?
Jak wygasić jej dążenia? Wyciszyć falę porywów.

Spadły na nas wydarzenia o jakich się nam nie śniło.
Każdy chciał tu władzę zmieniać. To się jeszcze nie skończyło.
Barbarzyńcy - po swojemu. Żydzi długiem, kupowaniem.
Niemcy ściszeniem problemu i ktoś jeszcze - mordowaniem.

Horror ten trwa w strefie władzy. Zgodny Kościół stoi z boku,
a nasza większość milcząca, jak skazaniec po wyroku
nawet łaski już nie prosi, choć niczemu nie jest winny.
Panie Boże! Czemu Polska? Czy ten naród jakiś inny?

Tu Twój Kościół jeszcze duży. Taki, jakich mało w świecie.
Modli się tu wielu ludzi. Nie zna słów:- Róbta, co chcecie!
Lud jest poza strefą władzy. Wszystko tutaj jest cesarskie.
Pomóż większość tę obudzić. Pozwól zdmuchnąć władzy garstkę.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1