Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

1 december 2012

Przedzimowe istnienie

Zdaje się takie tycie
Między śniegiem, a życiem
Przedzimowe
Słabiutkie
Istnienie.

W ciepłych chodzi koszulach.
W stare sny się otula,
W których słychać
Schumanna
"Marzenie".

Wolne krople - klawisze
Nocną świdrują ciszę.
Umęczona
Zasnęła
Nadzieja.

Uwięzione jaskółki,
Nutki - gorzkie pigułki
Rozerwany
Kalendarz
Chcą sklejać.

Może jeszcze się przyda.
Może śniegu pokrywa
Czerń zamieni
W srebrzystą
Toccatę,

A po niej będzie fuga
Jak grudniowa noc długa.
Prolongatę
Przyniesie
Opłatek.

Zdaje się takie mikre
Przedzimowe i przykre
Infekcjami
Poważnie
Zachwiane,

Stare, wiosny pragnienie,
By przedłużyć to chcenie
Tak poważnie
Już w życie
Wsłuchane.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1