Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

18 january 2013

Kapela ze wsi Warszawa?

Motto: "I z kogo się śmiejecie? Z samych siebie się śmiejecie!"
Mikołaj Gogol

Nie pamiętają mędrcy najstarsi,
by budowano Muzeum na wsi!
Ktoś się tu chyba zagalopował,
kiedy z Warszawy kpił i żartował.

Zabrakło pewnie tego wyczucia
bezbolesnego, celnego wkłucia,
jakie jest znane akupunkturze.
Aj! Nie spodoba się nazwa górze!

Wyszła opera z wiejską kapelą
w której ozorem bez sensu mielą.
Nawet w jedwabnych dziś rękawiczkach
nie warto tykać wagi języczka.

Od razu widać, że ktoś przesadził.
Mądrych rabinów się nie poradził.
Myślał, że sobie reklamę zrobi,
gdy się dosadniej trochę wysłowi.

Pomysł się bardzo spodobał Dwójce,
która w tym miała także i swój cel,
ale się na nim poślizgnąć może
chcąc o Warszawie mówić najgorzej.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1