Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

24 january 2013

Tak, masz rację!

Tak, masz rację. To zwykła głupota.
Niepotrzebna rozróba w tramwaju.
Tamten gość się o ciebie otarł.
Ja odpuszczać - nie mam zwyczaju.

Może inny by nic nie powiedział
i udawał, że nic się nie stało.
On to zrobił specjalnie, bo siedział
i go widać to rajcowało!

Inny może, od razu by dopadł.
Mnie przez chwilę coś zastanawiało.
Czy przyłożyć gościowi mam z kopa
i czy z garści nie będzie za mało?

Nie wiedziałem, że to karateka
i że jakiś dan ma aikido.
Posiedź chwilę przy łóżku. Poczekaj,
aż przyjadą i zabrać mnie przyjdą.

Noga chyba się prędko nie zrośnie.
Jakieś śruby podobno szykują.
Wiem, że teraz wyglądam żałośnie,
ale kto by się za tobą ujął.

Tak, masz rację, że głupio wyszło,
ale ja cię kocham i bronię.
Tak już jest i tak będzie na przyszłość.
Ludzie z miasta kochają ogromnie.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1