Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

8 february 2013

Rumpel

Rumpel w lewo! Rumpel w prawo!
Potem lewym halsem.
Dla nich wszystko jest zabawą.
Dla nas chleb ze smalcem.

Trzymaj rumpel. Dzwoni kumpel.
Kiedy dopłyniemy?
Lewym halsem! Chleb ze smalcem...
póki my żyjemy.

Innej opcji dla nas nie ma.
Takie wiatry wieją.
Bryza - bryndza. Łódka - nyndza.
Panowie się śmieją.

Tam jest alfa - tu Omega.
Nasza stara krypa.
Tak szybciutko już nie biega.
Patrz, żebyś nie wypadł!

Stare koło ratunkowe
po pokładzie skacze.
Lewy hals mam ciągle w głowie.
Może by inaczej?

Rumpel w prawo! Rumpel w lewo!
Może jednak prawym?
Idzie nam to ledwo, ledwo...
Rejs jest dziś kulawy.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1