Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

25 february 2013

Raj

Francuskie wina i sery,
Zegarki dobre - szwajcarskie,
Uroki włoskiej Riwiery,
Wybrzeże Złote - hiszpańskie,
Whisky, puddingi, bekony,
Ryby, ostrygi i kraby
I szwedzki stół - zastawiony,
Belgijskiej smak czekolady.
Technika - tylko niemiecka,
Oliwa - koniecznie włoska,
Zimowa w Alpy wycieczka
I wódka najlepsza - polska.
Wszystko to mamy pod nosem,
W zasięgu wzroku i ręki.
Za nasze "Tak" - jednym głosem.
Dzięki ci Unio! O! Dzięki!
Samochód w każdej rodzinie.
Każdemu dziecku - komórka.
Żyjemy teraz jak w kinie,
A świńska nam rośnie górka.
Za dużo mleka i miodu.
Stadiony tu najpiękniejsze!
Dobre poczucie narodu
Elektryzuje powietrze.
Bułeczki - kruche, pachnące.
Nie ma już nic z P.R.L -u!
I tylko to jedno słońce
oświetla nas tu aż z Peru.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1