Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

3 march 2013

Im-presja, czyli pustej puszki blues

Nic cię dzisiaj nie obchodzi.
Długi weekend, dłuższy luz.
Zamierzałeś się odgrodzić.
Jakiś filmik, piwo, blues.
Już byś się na wszystko zgodził.
Ciśnienia nie możesz znieść.
Niepotrzebnie żeś jej słodził.
Sama pewnie poszła gdzieś.

Ta presja w opresjach.
W głowie myśli zgniot.
Zawiodła koncepcja.
Wybrałeś jak kmiot.
Sam chciałeś. Czekałeś.
Wrzuciłeś na luz.
Zapomnij co miałeś.
Pozostał ci blues.

Ktoś za oknem film wyłączył.
Spadł na głowę nocy koc.
Wieczór się bez sensu kończy.
Odrętwiałych myśli kloc.
Już byś się na wszystko zgodził.
Ciśnienia nie możesz znieść.
Niepotrzebnie żeś jej słodził.
Sama pewnie poszła gdzieś.

Ta presja w opresjach.
W głowie myśli zgniot.
Zawiodła koncepcja.
Wybrałeś jak kmiot.
Sam chciałeś. Czekałeś.
Wrzuciłeś na luz.
Zapomnij co miałeś.
Pozostał ci blues.

Gdzieś się pręży na parkiecie.
Frajerów przez słomkę ssie.
Ciebie ta opresja zgniecie.
Poszła sobie. Bóg wie gdzie.
Już byś się na wszystko zgodził.
Ciśnienia nie możesz znieść.
Niepotrzebnie żeś jej słodził.
Teraz możesz puszkę zgnieść.

Ta presja w opresjach.
W głowie myśli zgniot.
Zawiodła koncepcja.
Wybrałeś jak kmiot.
Sam chciałeś. Czekałeś.
Wrzuciłeś na luz.
Zapomnij co miałeś.
Pozostał ci blues.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1