Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

4 march 2013

Z raportu dla WHO

Czy to już jest epidemia?
Czy to jeszcze nie?
Ilu już zabrała ziemia?
Kto liczy? Kto wie?

Czy to jest choroba świńska?
Czy normalna - kacza?
Kontrola jest kabotyńska.
Kto bada, oznacza?

Człowiek sobie radzi w biedzie
i czosnek jeść musi.
Pogotowie nie przyjedzie,
a szpital odrzuci.

Gorzej, gdy na czosnek nie ma,
bo jest dla wybranych,
lecz to omijany temat
w mediach zakazany.

W końcu na metr się przekopie
i do ludzi wyjdzie:
Grypa była w Europie!
Nie u nas! Gdzie indziej!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1