Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

4 march 2013

"Źle się dzieje w państwie duńskim."

Pustka stadionów.
Inwazja klonów
zagrypionego wirusa.
Bóle pokłonów.
Wezwanie ponów!
Nikt nie zamierza się ruszać!

Drogi urwane.
Idź na przystanek
i czekaj tam ratownika.
Po tuskobusie
wjedź na mamusię.
Żałosna to polityka.

Nadzieje prysły.
Ciasne umysły
nie mogą odejść od zysku.
Matczyna chora
szuka  doktora.
Zamierza dać mu po pysku.

Ktoś przecież musiał...
Świerzbią tatusia
wzniesione do Boga ręce.
Panie doktorze
"Nie jest najgorzej!"
Całuj tę władzę goręcej!

Śledczy przesłucha.
Tańczy kostucha.
Żałujesz grosza na dzieci?
Wyjaśnień słuchaj -
Zabrakło Ducha!
Liczy się tylko konkrecik.

Trumna malutka.
Co chce powódka?
Na próżno łzy mi tu leje!
Sąd orzekł czemu...
Wina systemu!
Źle w państwie duńskim się dzieje!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1