Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

3 april 2013

W tutejszym Zoo

Jeśli chcę mieszkać w tutejszym Zoo,
znać muszę swe obowiązki
i gdyby trzeba i jakby co...
popierać partnerskie związki.

Jeśli chcę mieszkać w swym rogu klatki
mam milczeć, kiedy mi każą.
Pokornie zawsze opuszczać łapki,
bo mogę wyjść stąd pod strażą.

Jeżeli chcę się przytrzymać kraty,
muszę się zawsze uśmiechać.
Za grymas można otrzymać baty,
a nie ma dokąd uciekać.

Wolność jest fikcją. Swobody nie ma.
Zwierzyńce podobne wszędzie.
Każdy chce pożyć. Wszędzie jest ściema,
a łańcuch był - zawsze będzie.

Są pewnie w świecie lepsze ogrody
i zamiast kraty są szyby
i ludzie mają więcej swobody,
więc czasem marzę, że gdyby...

Inni tu także myślą podobnie.
Widzę  po twarzach i minach.
Wszyscy żyjemy tutaj okropnie,
a wiosna się już zaczyna.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1