Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

4 april 2013

Nie znasz dnia...

Szedł Franciszek z Czarnym Papieżem
Do Gandolfo, gdzie papież trzeci,
Kto strategiem, a kto żołnierzem?
Kto nasz Kościół obronić polecił?

Niech się rycerz potyka z rycerzem.
Giermek z giermkiem, a służba ze służbą.
Niechaj pewność się spiera z nie wierzę.
Każda siła z siłą sobie równą.

Taki obraz jest dobry dla świata,
lecz wzajemne jest przenikanie,
a historia jest przebogata.
Nie znasz dnia, który jutro nastanie.

Ktoś, kto chciałby podzielić monolit,
a sam kruchy jest w swojej strukturze.
Może podział wymyślać do woli.
Różnorodność jest siłą w naturze.

Walka toczy się przecież o Duszę,
o świadomość i Zmartwychwstanie.
O to nawet umysły komusze.
Często sobie zadają pytanie.

Inny obraz budują dla świata,
lecz wzajemne jest przenikanie.
Choćbyś wiele doświadczył przez lata.
Nie znasz dnia, który jutro nastanie.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1