Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

25 may 2013

Do portu w Zatoce Świń

Wspaniali                     
jeszcze nie wstali.    
Weseli,                          
bo nie zasnęli            
i dalej będą płynęli     
do końca mokrej niedzieli.
I dalej będą płynęli
do portu w Zatoce Świń.

Człowiecze                  
wielkich ucieczek.      
Gdy ciecze                    
chmura przywlecze    
i myśli spływają mokre
wsiadaj na okręt i w bezmiar płyń.
Gdy myśli spływają mokre
odbij lub odkręć... powinność czyń.

Wspaniali
nie zasypiali
gadali i nalewali.
O życiu będą śpiewali.
Pochmurna pogodo miń!
O życiu będą śpiewali
zamkniętym w Zatoce Świń.

Są pieśni
starych górali.
Współcześni
wielcy i mali.
Jest taki, co życie chwali,
choć świat się zwalił
nie słysząc - Płyń!
Ci zawsze będą zmierzali
do swego portu w Zatoce Świń.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1