Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

14 august 2013

A przecież jest jeszcze Polska...

Ktoś powie - to tylko słowa.
Premier się troszczy o stołki.
Tylko partyjna rozmowa,
Na stanowiskach - pachołki.

A przecież jest jeszcze Polska
i ludzie i przyzwoitość.
Obchody i Święto Wojska.
Nie tylko władza - koryto!

Ktoś powie, że przypadkowo,
po koleżeńsku - partyjnie.
Wyrwało się głupie słowo.
Zabrzmiało jakby mafijnie.

A przecież  to Polski Sierpień
i wielkie Święto Maryjne.
Rocznica bitew i cierpień.
Słowa powinny być inne.

I pamięć i dobro wspólne
szczególnie przez nas chronione,
bo czasy są przecież trudne,
a ideały - zdradzone.

Ktoś powie - to taki premier.
Na luzie i bezpośredni.
Wybaczmy mu uniesienie.
Ja powiem, że osąd przed nim!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1