Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

27 august 2013

O demokrację

Gadania góra nad dziurą wojny.
Oświadczeń budują wieże.
Pod nimi nadal mord trwa upiorny.
Daleko szemrzą pacierze.

Setki, tysiące. Dorośli dzieci.
Wędrują dusze do nieba.
Świat na to patrzy. Niby jest przeciw,
bo jakieś zdanie mieć trzeba.

Wysokie gremia i oświadczenia.
Pracuje wojny machina.
Słów rośnie góra.  Nic się nie zmienia.
Nikt nie wie czyja jest wina.

Już kawał Ziemi w ruinę zmienił
Nowy Światowy Porządek.
Patrzymy na to przyzwyczajeni,
a to dopiero początek.

Tylko przygrywka nazwana "Wiosną".
Porywy. Lokalne zmiany.
Liczby zabitych bez przerwy rosną,
a skali nieszczęść nie znamy.

Góra gadania wszystko przesłania
i terrorystów i racje.
Zwycięstwo pewnie poznasz po zmianach.
Trwa wojna o demokrację.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1