Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

2 september 2013

Elyta

Polityka żadnych ludzkich zasad nie ma.
Ordynację ma i ręce podniesione.
Jednakowo warta władza i ekstrema.
Ważne dla nich tylko stołki obsadzone.

Pokój - wojna? To jest problem szarej masy.
Polityka ma sojusze i układy.
Spieprzaj dziadu! Wyzwaniem są nowe czasy!
Jest Porządek i głosu nie mają dziady.

Sto tysięcy? Nic nie znaczy! Można więcej!
Lepiej patrzcie jak nam szybko rosną słupki!
Ordynacja jest i podniesione ręce!
Waszych rąk nam też potrzeba do obróbki!

Władza każe, decyduje i prowadzi.
Taki nalot to jest tylko mniejsze zło!
Tu chcą ludzi na ulicę wyprowadzić!!!
Trzeba pałą!  I właściwie to jest to!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1