Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

9 september 2013

Gdyby tak ona porzuciła...

Gdyby tak ona porzuciła Mercedesa
i tego gościa w garniturku klasy C.
Natychmiast bym się na boczek przeczesał.
Podszedł. Powiedział: - Tylko dla niej ja żyć chcę!

A gdyby jeszcze złapać w żagle parę groszy.
Pustkę w kieszeni rozsypać na wiatr
i choć przez chwilę poczuć się jak mister Rothschild.
Pomyśleć sobie: - Do mnie dziś należy świat!

Zaprzestałbym już się zajmować polityką
i komentować oszołomów w internecie.
Głowę zaprzątać wymarzoną Ameryką.
Oznajmił kumplom: - Da się żyć na takim świecie!

Lecz dobrze wiem: - Sprawiedliwości żadnej nie ma!
I na tym świecie dominują Mercedesy.
Wszystkiemu winna moherowa jest ekstrema,
która utrudnia tu rozwijać interesy.

I te dziewczyny z konieczności garnitury
do towarzystwa sobie zawsze wybierają.
Ludzi bez szyku, bez żadnej kultury,
a ci wspaniali żadnych szans przy nich nie mają.

Gdyby tak ona porzuciła...






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1