Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

11 september 2013

Pada

Nie jedź miły do Warszawy, bo policja strzela.
Czy nie dość cię tutaj, u nas, życie poniewiera?
Nie jedź miły do Warszawy! Na co ci te boje?
Przecież u nas, nie raz jeden, dostałeś za swoje.

Nie chodź miły Nowym Światem, Krakowskim Przedmieściem,
bo cię wsadzą znów za kratę. Zimno jest w areszcie.
Nie noś takich transparentów, że rządy chromolisz,
bo cię grzbiet po tamtych pałach ponownie zaboli.

Nie krzycz im nic pod pałacem. Nic na prezydenta,
bo cię znowu i w tym roku nie będzie na święta.
Nie jedź miły do Warszawy. Popatrz znowu pada!
Nie dam cię innym, dla sprawy, po karku okładać.

Trąbią. Jedziesz? Widać musisz. Niech cię Pan Bóg strzeże!
Kraty wyrwiesz! Mur przewrócisz! Takim jak ty - wierzę!
Musi być gdzieś sprawiedliwość i dla ludzi prawo.
Gdyby jednak mocno bito! Obroń go Warszawo!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1