Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

11 september 2013

Deszcz, wrześniowy deszcz...

Przemoczony świat
resztki złudzeń skradł.
Z tyłu głowy przemoczone
kilkadziesiąt lat.
Ciężki marsza krok.
Wyostrzony wzrok.
Życia marność.
Solidarność.
Zły po roku rok.
Leć piosenko, leć.
Rządzić, znaczy mieć.
Przeleciało lat niemało.
Człowiek znowu śmieć.
Deszcz, wrześniowy deszcz.
Flagi wzdłuż i wszerz.
Zmian potrzeba.
Kapie z nieba.
Ty człowieku wrzeszcz.
Pada. Znowu niż.
Gwiżdż człowieku, gwiżdż,
...że złodziejsko.
Pluń na Wiejską.
Na Berdyczów pisz.
Przemoczony świat
resztki złudzeń skradł.
Z tyłu głowy przemoczone
kilkadziesiąt lat.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1