Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

7 october 2013

Autobus czerwonych

Autobus
czerwonych
przez ulice twego miasta mknie.
Wszyscy patrzą
jakby pierwszy raz
obudzili nagle się.

Wszyscy patrzą
jakby pierwszy raz
obudzili nagle się.

Tu znajome
spojrzenie,
znana gęba, za nią tłusty brzuch.
Po wyborach wrócą
do swych gniazd,
bo potrzebny im jest ruch.

Po wyborach wrócą
do swych gniazd,
bo potrzebny im jest ruch.

Autobus
czerwonych.
Miasto twoje, ale ruch jest ich.
Twe ulice,
a ich domy.
Straszy widmo pustych mich.

Twe ulice,
a ich domy.
Straszy widmo pustych mich.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1