Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

4 november 2013

Pół żartem, pół serio

Przyszłość zawsze zaskakuje
i wszystkiego nie przewidzisz.
Prognozujesz i planujesz,
a potem się zawsze dziwisz.

Wołali mędrcy, rabini
poprzez lata i dekady.
Musisz teraz to uczynić,
bo później już nie dasz rady.

Coś tam jednak przewidzieli,
lecz nie to, o co im szło!
Myślał indyk o niedzieli.
Nie pokona dobra zło!

Mądrość na nic. Chytrość na nic,
gdy nieczyste są intencje.
Dla dobrego nie ma granic,
bo ma wyższe preferencje.

Przyszłość zawsze zaskakuje,
nawet gdy już runą wieże.
Gdy zamierzasz coś, planujesz,
lepiej wspieraj się pacierzem!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1