Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

23 november 2013

Wyblakł szminek róż

Opuszczona garsoniera
nowych wrażeń już nie zbiera.
Czas wspomnienia powycierał.
Wyblakł szminek róż.
Kiedyś, tutaj, szły pod nóż
całe stada niewiniątek.
Na pamiątkach osiadł kurz.
Zapomniany to zakątek.

Na przygarbione poddasza
nikt nikogo nie zaprasza.
Już nie słychać - Dobra nasza! -
w przebudzeniach zórz.
Nie ma dobrych wróżb.
Zapomniana subkultura.
Wyblakł szminek róż.
Czasem się przypomni która.

Wtedy pokoik jaśnieje.
Powracają stare dzieje,
a świat się do wspomnień śmieje
jak odkrywca złóż.
Spokojnie, bez burz
przekłada się fotografie.
Wyblakł szminek róż.
Kocur na kanapie chrapie.

Jesień przyszła, cóż...






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1