Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

22 november 2013

Prześmiewcy

Kim jesteś prześmiewco? Jakiej mocy służysz,
gdy pragniesz pogrążyć człowieka prawego?
Pokaż swoje lico. Żartu pragniesz użyć.
Pod maską ironii sprowadzić do złego.

Próżne twe zamiary. Wzrok cię czujny bada.
Ogląda twe płuca, serce i jelita
i skorupę która okrywa cię gada.
Już cię nie ochroni wywieszka "Elita".

Skąd ten cynizm łotra i frankfurcki zapach?
Skąd kaptur na głowie i przebranie mnicha?
Mistrz cię już usidlił i za ogon złapał.
Spoił marnym żartem. Zgubiła cię pycha!

Już się nie ukryjesz w podbrzuszu Satyra
i nie wciśniesz cały do koziego rogu.
Znaczy cię już każdy napisany wyraz.
Chcesz zniszczyć człowieka, a ubliżasz Bogu!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1