Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

19 january 2014

Smutni panowie i król Zygmunt

Podstolina z Nastoliną -
obie panie z tego słyną,
że pod stołem, lub na stole-
dokładnie znają swe role.

W innych miejscach także mogą.
Usługa ta nie jest drogą,
więc klientów bawi licznych
śliczny taniec erotyczny.

Dobry pomysł - zawsze w cenie.
Zapewnione powodzenie
mają przedsiębiorcze panie.
Sztuką bywa taki taniec.

Mogła znana piosenkarka,
dla odmiany teraz parka
tańczy i kiecki zadziera,
a tłum wali, jak cholera.

W samym centrum neon świeci.
Ostrzeżenie: -"Nie dla dzieci!"
spełnia wymagane normy.
Zezwolenie jest Platformy.

Zgoda na piśmie z ratusza.
Nikt nikogo nie przymusza.
W szkołach teraz więcej mogą,
a tu tylko jest klub "Go - Go".

Że na Trakcie, albo w trakcie?
Za słówka lepiej nie łapcie!
Ma król Zygmunt szablę w dłoni?
Zejdzie... i może pogonić! 

Nie klientów, lecz Magistrat,
który na to wszystko przystał.
Pogna przedsiębiorcze panny
na spowiedź do Świętej Anny.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1