Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

23 february 2014

Bez wierchuszki

Bez wierchuszki
miękkie nóżki.
Cisza na Twitterze.
Krasawica wyszła z puszki.
Na placu pacierze.
Co ich czeka?
Rząd bez Zeka.
Przechodzą żołnierze.
Zek wbił ćwieka,
czy ucieka?
Nikt nie mówi szczerze.
Agentura interwencją
już z ekranu straszy.
Służby wyszły z konferencją.
Nie wsiądą do maszyn.
Choćby chciały nie pojadą.
Żadna opon nie ma.
Na trumny stos kwiatów kładą.
Unia ma dylemat.
To bardzo zawzięty naród.
Pięść umie zaciskać.
Nie zapomni swego żalu,
a wystarczy iskra.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1