Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

6 march 2014

Bezdroże

Wielki świat. Wielkie pieniądze.
Garnitury. Władza.

Trudno związać koniec z końcem.
Trudno zauważać.

Limuzyny. Powitania.
Uśmiechy. Rozbłyski.

Niepokój. Oczekiwania.
Co włożyć do miski?

Deklaracje. Oświadczenia.
Gwarancje. Miliardy.

Siniaki po uderzeniach
i pamięć pogardy.

Transportery. Karabiny.
Kolumny wojskowe.

Młodzi. Chłopcy i dziewczyny.
Słyszą - idzie nowe!

Ameryka i Bruksela.
Putin skrzywił usta.

Nikt się nigdzie nie wybiera.
Dyskoteka pusta.

Narodowość? Gest i słowo.
Rosja? Ukraina?

Czyste niebo. Grzmot nad głową.
Kończy się? Zaczyna?






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1