Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

7 april 2014

Bywają lepsi!

Oświadczono per procura,
bo koło ust była dziura.
Musieli z upoważnienia
przedstawić nam odniesienia.
 
Odniesień żadnych nie było,
bo się wszystko zostawiło,
umyło, powybijało,
a nawet zalutowało.
 
Mówią do nas: Milczeć macie,
bo się jeszcze doigracie,
lecz na temat całej sprawy
mówi głośno pół Warszawy.
 
I po Polsce się roznosi,
chociaż grozi, a nie prosi
grupa niebezpiecznych sprawców,
chcąc uchodzić za wybawców. 
 
Takie bajek scenariusze
wymyślać ja co dzień muszę,
jeśli pragnę być czytany.
Mówią mi: - Nie bądź za cwany!
 
Jest w tym coś między wierszami!
Może jest? - Osądźcie sami.
Od razu jednak zaznaczę:
Bywają lepsi krętacze!






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1