Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

22 april 2014

Nie ze mną takie numery!

Państwo pod prawem unijnym.
Rządzone przez namiestnika.
Z systemem korporacyjnym
na wirtualnych wynikach.
 
Państwo bez skarbca własnego
na przydzielanych dotacjach,
dla wsparcia mniejszościowego
nurtu o obcych w nim racjach. 
 
Państwo resortów siłowych
w służbie dawnego zaborcy,
pełnych agentów kadrowych
w rolach tajnego nadzorcy.
 
Państwo bez pracy i myśli,
bez planu i racji stanu.
Nie czerpie żadnych korzyści.
Dba o interes swych panów.
 
Państwo z cmentarzem elity,
idolem, celebrytami.
Z Kościołem drżącym o kwity
i milczącymi owcami.
 
Państwo ubogich i chorych.
Dostawca siły roboczej.
Toczące wewnętrzne spory
w chmurze dewiacji i zboczeń.
 
Państwo między mocarstwami
z biedą i śmiercią obyte.
Z ironicznymi mediami
i taniej reklamy chwytem.
 
To państwo mówi mi teraz,
bym poszedł i coś wybierał.
Wcześniej pytało mnie nieraz:
Dżuma lepsza, czy cholera?
 
Wyniki znają sondaże.
Przemielą obce serwery.
Znowu się pozbędę marzeń.
Nie ze mną takie numery!
 






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1