Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

6 may 2014

Czyniąc z wojny widowisko

Szedł do gminy interesant.
Widzi - spada z nieba desant.
Kroku zrobić nie był w stanie.
Poznał, że Amerykanie.

Ruskich prędzej się spodziewał,
a tu Ameryka, z nieba.
Zaczerniona dziwna twarz
atakuje w polu maszt.

Nic w stwierdzeniu nie przesadzę:
Kto ma media - ten ma władzę.
Były dramatyczne sceny,
gdy walczono o anteny.

Scena nie na chłopskie nerwy.
Zorientował się - manewry!
Uprzedzano o nich przecież
w telewizji, w internecie.

Pokazują dziś żołnierze,
kto unijnych mediów strzeże,
bo to ważne i na czasie.
Walki toczą się w Donbasie.

Potwierdziły informacje -
O telewizyjną stację
toczą się tam starcia zbrojne.
Nowoczesną mamy wojnę.

Atakują cyber sfery
chcąc dostępu do kamery,
bo kto wyśle swe nagranie
ten zwycięzcą pozostanie.

Udowodni, że ma władzę
przemówieniem i przekazem.
Świat się dowie kto jest kim,
od Ameryki po Krym.

Strome są do nieba schody.
Szkoda ofiar. Szkoda młodych.
Trudno pokój jest odzyskać
czyniąc z wojny widowiska.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1