Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

13 may 2014

Drygawica czerwona

Sprawić ma medialna sieć,
żebyś nie chcąc musiał chcieć.
Porównali cię do bydła
teraz rozciągają skrzydła,
żeby nawet tych ostatnich
zagonić do swojej matni.

Drygawica - rzecz to znana,
jak przeszkoda lub szykana.
Prawych kieruje na lewo.
Lewych ściąga do prawego
i zagubionych w wyborze
zamykają w jednym worze.

Unia sieci nie ukrywa.
Gdy je widzisz - nie wypływaj,
bo cię może porwać nurt.
Na brzegach Iwan i Kurt
trzymają końce tej sieci.
Czekają, ale czas leci.

Naganiają. Zachęcają.
Marny połów jednak mają.
Okazać się może chudo,
bo ta Unia - żadne cudo
i nikogo nie zachwyca.
Nie sprawdzi się drygawica.

Zaszkodziły jej rozróby,
a to są dopiero próby,
bo nadchodzą większe łowy.
Najpierw na samorządowych,
a potem na złote rybki.
Powyjmują je zza szybki.

Zamierzone, więc być musi.
Będą grozić, będą kusić,
będą się kompromitować.
Nie daj im się upolować.
To już dziś nie tajemnica -
czerwona jest drygawica.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1