Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

31 may 2014

Rachunek sumienia

Dziwni. Bardzo niebezpieczni!
Nieposłuszni! Popędliwi -
są dziś katolicy grzeszni.
Gender mówi: - Nieprawdziwi!

Prawdziwi są miłosierni.
Cisi, bardzo ustępliwi.
Posłuszni. Kazaniom wierni.
Żaden gender ich nie dziwi.

Pogodzili się z cierpieniem
i wybaczą najgorszemu.
Nie rzucą nigdy kamieniem
i nawet współczują złemu.

Nie ukrywam - jestem grzeszny
i niektóre grzeszki lubię.
Kto jest tutaj niebezpieczny?
W rozróżnianiu już się gubię,

Jeśli nie deprawatorzy,
nie zabójcy, nie tyrani -
pewnie my jesteśmy chorzy.
Musimy być piętnowani.

Nie idziemy za Jezusem,
a bezbożnik jednak poszedł.
Jestem gorszy, przyznać muszę,
bo wtrącam swoje trzy grosze.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1