10 august 2014
O pokoju nikt nie myśli
Myśl przychodzi mi do głowy -
jak się dziwnie plecie
w prawie międzynarodowym
na dzisiejszym świecie.
Czy jest jeszcze coś takiego?
Czy cokolwiek znaczy?
Za dużo jest wszędzie złego.
Jest raj dla siepaczy.
Liczą się tylko rakiety.
Militarne siły.
Ludzkie prawa się, niestety,
w wojnach zagubiły.
Zaczęło się w dzień wrześniowy,
gdy runęły wieże
i pokój dotychczasowy
zniszczyli żołnierze.
Rozjechały się armady
w różne świata strony,
a urosły barykady,
bunty zniewolonych.
Dzisiaj już jest normalnością.
Każdego dotyka
i rozprawia się z ludzkością
wojen polityka.
Zwycięzców nie widać jeszcze.
Nie ma zwyciężonych,
lecz od wojen drży powietrze.
Świat jest zakręcony.
O pokoju nikt nie myśli.
Nowe rosną plany,
jakby wszyscy szukać wyszli
rozwiązań nieznanych.
Zatrzymajcie się mocarze!
Kto wyciągnie rękę?
Pędzi karuzela zdarzeń.
Zakończcie udrękę!
O Porządku nie ma mowy.
Jest tylko destrukcja.
Lepiej usiąść do rozmowy.
Zakończyć czas krucjat.