Poetry

Marek Gajowniczek


older other poems newer

30 august 2014

Grzeczna dziewczynka

Długi weekend przed nami.
Wyjechała rodzinka.
Jest samotnik z kotami
oraz grzeczna dziewczynka.

Czasem jeszcze tak bywa,
chociaż grzecznych dziś mało.
Wielu grzeczność ukrywa,
ale coś tam zostało.

Koty chcą, by je głaskać
delikatnie po brzuszkach.
Proszę, pan będzie łaskaw -
mówi grzeczna dziewuszka.

Nie zostawi nas samych,
bo ma czułe serduszko.
Są ciekawe programy.
Wielki fotel z poduszką.

Jest też głośne mruczenie,
kiedy wszyscy są syci.
Takie osamotnienie
może nawet zachwycić.

Weekend jest bardzo długi.
Szczęścia - tylko drobinka.
Są sąsiedzkie przysługi
i ta grzeczna dziewczynka.

Nie wypada narzekać.
Nadużywać nie można.
Na powroty poczekać
bez ogniska i rożna.

Kilka świeczek na stole.
Śmiech w pikantnych wspominkach.
Taki weekend ja wolę
i ta grzeczna dziewczynka.






Report this item

 


Terms of use | Privacy policy

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1